Drodzy Rodzice!

Zachęcam wszystkich do zapoznania się z poniższym artykułem (nie tylko Rodziców, których dzieci uczęszczają na logopedię). Również, jeśli mają Państwo w swojej dalszej rodzinie małe dzieci, proponuję, by poniższą wiadomość wydrukować dla ich rodziców.

Poniżej przedstawię najczęściej spotykane mity logopedyczne, które specjaliści próbują zwalczać.


Chłopcy zaczynają mówić później - Nieprawda, normy rozwojowe są takie same zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek.

2-latek może jeszcze nie mówić - Dziecko już w wieku 18 miesięcy, mimo że wciąż posiada bardzo ograniczony zasób słów, łączy proste wyrazy np. Daj auto. Po tym czasie mówimy o "narodzinach mowy", gdyż zdania dwuwyrazowe dziecko zaczyna rozbudowywać, a w jego wypowiedziach pojawia się odmiana wyrazów.

Rozgada się w przedszkolu - Jeśli do tej pory dziecko nie komunikuje się w sposób zrozumiały dla otoczenia, możemy mieć do czynienia z opóźnionym rozwojem mowy. Oczywiście jest grupa dzieci, które pod wpływem intensywnej stymulacji, jakiej dostarczają zajęcia w przedszkolu, zaczynają mówić. Jednak nikt nie da rodzicom gwarancji, że w przypadku ich dziecka tak właśnie będzie. Natomiast warto podkreślić, że duża grupa dzieci z opóźnionym rozwojem mowy w latach późniejszych ma trudności z nauką.

Z wady wymowy dziecko wyrośnie - Jak już sama nazwa wskazuje "wada" nie jest "normą" i z czasem nie zniknie. Nikt z nas nie oczekuje, że zęby same się wyprostują, gdy mamy wadę zgryzu. Owszem, rzeczą naturalną w rozwoju dziecka jest zamienianie głosek trudniejszych na prostsze np. /r/ na /l/ np. lyba albo /sz/ na /s/ np. safa. Jednak są to substytucje i mogą trwać tylko do określonego momentu w życiu. Natomiast wszystkie dźwięki, które są zniekształcone i nie przypominają głosek języka polskiego, powinny nas zaniepokoić.

Logopeda zajmuje się wyłącznie wadami wymowy - Logopeda może pracować z dzieckiem, a szczególnie z jego rodzicami już od momentu narodzin. Ocenia m. in. budowę narządów mowy, stan wędzidełka podjęzykowego, sposób oddychania i połykania śliny lub pokarmu. Logopedzi pracują również z osobami, które zupełnie nie mówią. Wtedy ćwiczenia w głównej mierze polegają na rozwijaniu rozumienia i stworzeniu możliwości komunikacji, np. poprzez stosowanie gestów lub obrazków.

Wady postawy nie mają znaczenia w rozwoju mowy - W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o wpływie postawy ciała na mowę. Jeśli ktoś uważa, że to przesada to proponuję przełknąć ślinę przy maksymalnie odchylonej głowie. Następnie proszę przesunąć głowę do przodu, a resztę ciała zostawić wyprostowaną "z tylu" i też przełknąć ślinę. Na koniec proszę pochylić głowę do przodu i powtórzyć połykanie. Od razu można zauważyć różnicę. Narządy, które odpowiadają za połykanie, są jednocześnie narządami mowy i odpowiadają za tworzenie głosek. Każdy narząd w naszym organizmie wpływa na pozostałe. A jeśli któryś nie pracuje prawidłowo, to od razu przekłada się to na pozostałe organy.

To już wszystkie mity logopedyczne, które chciałam przedstawić i omówić. Jeśli interesuje Państwa, w jakim wieku dziecko powinno mówić daną głoskę np. /r/ albo dowiedzieć się więcej o zajęciach logopedycznych, to można znaleźć te informacje na stronie naszej szkoły (Strona główna - Struktura szkoły - zakładka Logopeda).

I na zakończenie podam przykład z własnego otoczenia, jak silnie zakorzenione są mity logopedyczne. Podczas Świąt Wielkanocnych moja mama zadzwoniła z życzeniami do pewnej pani, której wnuk zdecydowanie za wolno się rozwija. W pewnym momencie aż zgrzytnęłam zębami, gdyż usłyszałam, jak nie kto inny, tylko właśnie moja mama mówi: Nie martw się, ma jeszcze czas. To w końcu chłopiec. Na szczęście mama chłopca jest osobą świadomą i dziecko już od dawna jest otoczone właściwą opieką. Natomiast moja mama otrzymała wykład z etapów rozwoju mowy :)

Życzę dużo zdrowia i pogody ducha,

Magdalena Rutkowska